Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości 

szukaj

Odwiedziło nas:

0

Sonda

Czy twoja bliska lubznajoma osoba nadużywa alkoholu?
 

Odzwiedziło nas :

dziś:37
wczoraj:68
wszystkie odwiedziny:615668
Aktualności
Aktualności - DOPALACZE Drukuj Email
Spis treści
Aktualności
ZLOT RADOŚCI 2023
TRZEŹWOŚĆ SIERPIEŃ 2022
ZLOT RADOŚCI 05-07 2022
CZUWANIE MODLITEWNE W WINOWIE 4 SIERPIEŃ 2018 TRZEŹWOŚĆ
CZUWANIE TRZEZWOSCIOWE WINOW SIERPIEN 2017
CZUWANIE TRZEŻWOŚCIOWE SIERPIEŃ 2016
ZDIAGNOZUJ SWOJE PICIE ALKOHOLU
REKOLEKCJE WIELKI POST 2015 DLA CIERPIĄCYCH Z POWODU UZALEŻNIENIA I POSZUKUJĄCYCH WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI
SIERPIEŃ MIESIĄC TRZEŹWOŚCI
CZUWANIE MODLITEWNE O TRZEZWOŚĆ NARODU WINÓW SIERPIEŃ 2014
CZUWANIE MODLITEWNE 25 SIERPNIA 2012 WINÓW
Procedura zobowiązania do leczenia odwykowego
ODDZIAŁ DZIENNY
DOPALACZE
GRUPA WSPARCIA DLA KAPŁANÓW
HAZARD TERAPIA
GRUPA ROZWOJU DUCHOWEGO
ZLOT RADOŚCI 2017
OPOLSKIE DNI TRZEŹWOŚCI 2014
TRZEŹWOŚCIOWY ZLOT RADOŚCI ROZWADZA 2018
Wszystkie strony

Dopalacze ? stosowana w Polsce, potoczna nazwa różnego rodzaju produktów zawierających substancje psychoaktywne, które nie znajdują się na liście środków kontrolowanych przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii[1][2]. Spożycie ich ma na celu wywołanie w organizmie jak najwierniejszego efektu narkotycznego substancji zdelegalizowanych.

Podobne substancje w krajach anglosaskich są znane pod nazwą designer drugs, zaś w krajach niemiecko-języcznych pod nazwą designerdroge. Problem tzw. dopalaczy ma charakter ogólnoświatowy. Borykają się z nim od co najmniej połowy lat 80. XX w. Stany Zjednoczone, Kanada, Australia i większość krajów Unii Europejskiej[3].

Środki tego rodzaju są produkowane głównie po, to aby ominąć obowiązujące zakazy antynarkotykowe, stąd ich skład chemiczny ulega ciągłej ewolucji. Ponadto producenci tego rodzaju środków nie podają zwykle ich pełnego składu chemicznego[3], zaś potencjalnych związków chemicznych o działaniu psychoaktywnym, które stosunkowo łatwo jest otrzymać, jest co najmniej 12 000[4]. W literaturze przedmiotu jest niewiele systematycznych badań nad rzeczywistym składem tych produktów. W większości są to jedynie dane przyczynkowe[5], oparte na analizie produktów, których spożywanie spowodowało czyjś ciężki uszczerbek na zdrowiu. W literaturze na temat składu dopalaczy pojawiają się także przypuszczenia, oparte na ogólnej wiedzy o znanych ludzkości związkach chemicznych i roślinach wywołujących określone efekty narkotyczne. W Unii Europejskiej w latach 90. XX w. Europejskie Centrum Monitoringu Narkotyków i Uzależnienia od Narkotyków (EMCDDA) wdrożyło system wczesnego ostrzegania, który gromadzi informacje z poszczególnych krajów i wydaje rekomendacje wprowadzenia (bądź nie) zakazu produkcji i użycia nowych, pojawiających się na rynku substancji psychoaktywnych. Do końca 2009 r. system ten odnotował 90 różnych związków chemicznych[3][6].Generalnie komercyjne postacie designer drugs można podzielić na 3 grupy[3]:
  • środki pochodzenia głównie roślinnego (susze, kadzidełka), które stosuje się tak jak tytoń (pali w fajkach, czy wykonuje z nich tzw. skręty) lub spala w pomieszczeniu tak jak kadzidełka, mające w sposób legalny powodować efekty zbliżone do palenia marihuany czy opium; preparaty te bywają czasami wzmacniane syntetycznymi kannabinoidami; w krajach anglosaskich są one łącznie nazywane spice od jednego z najbardziej popularnych produktów tego rodzaju;
  • środki pochodzenia głównie syntetycznego, sprzedawane w formie tabletek (tzw. party pills) lub proszków w torebkach, które zawierają zazwyczaj rozmaite mieszanki różnych grup związków działających psychoaktywnie: stymulantów, opioidów, halucynogenów, dysocjantów, empatogenów itp.;
  • środki syntetyczne zawierające jedną, konkretną substancję, która (jeszcze) nie jest zakazana, sprzedawane w postaci znaczków do lizania, małych pigułek i w innych formach; środki te są stosunkowo najmniej popularne.
Mieszanki typu spice Opakowanie jednego z produktów typu Spice - Spice DiamondStosunkowo najlepiej przebadane są susze i mieszanki roślinne typu Spice, które na rynku europejskim pojawiły się ok. 2004 r.Grupa badaczy z Centrum Medycznego Uniwersytetu we Fryburgu opublikowała w sierpniu 2010 obszerny raport z własnych i wcześniejszych analiz składu 140 mieszanek typu Spice sprzedawanych w latach 2008-2009 legalnie w Niemczech jako kadzidełka lub rzekome nawozy do roślin doniczkowych. Analizy te zostały dokonane za pomocą połączonych technik NMR, spektroskopii masowej i chromatografii gazowej. Badania wykazały, że część z tych preparatów zawierały mieszanki lub pojedyncze syntetyczne związki psychoaktywne: CP-47,497, pochodne tryptaminy: JWH-018, JWH-073 i JWH-250 oraz syntetyczny opioid O-desmetyltramadol i aktywny produkt jego metabolizmu: tramadol. Oprócz tego mieszanki zawierały też różnego rodzaju substancje pochodzenia roślinnego, z których część ma działanie psychoaktywne (THC, kofeina, harmalina, harmina, kannabidiol) a część jest tylko niegroźnymi dodatkami smakowo/zapachowymi (eugenol, etylowanilina, wanilina, witamina E, marubina, benzofenon)[7].Ok. ? mieszanek sprzedawanych w Niemczech przed wprowadzeniem zakazu użycia JWH-18 oraz CP-47,497 zawierało te syntetyczne kannaboidy pojedynczo lub w mieszankach. Pozostałe nie zawierały w ogóle syntetycznych kannaboidów, ale zawierały mieszanki kofeiny, harmaliny, harminy i kannabidiolu. Po wprowadzeniu zakazu tylko ok. 15% tych mieszanek wciąż zawierała zakazane substancje, w pozostałych JWH-18 i CP-47 zostały zastąpione substancjami o podobnym działaniu, a ogólny procent mieszanek zawierających syntetyki spadł do 65%, co w dużym stopniu wynikało z faktu, że na rynek wypuszczano często preparaty o tych samych nazwach co dawniej, ale niezawierające w ogóle syntetycznych kannaboidów. Po zakazie wzrosła natomiast liczba produktów zawierających syntetyczne opioidy[7].Oprócz w/w syntetycznych substancji psychoaktywnych istnieją też doniesienia o obecności w mieszankach typu Spice związków JWH-398 oraz HU-210[8].Party pillsPrzykładowe formy party pills, zawierających BZP, sprzedawanych w Nowej ZelandiiParty pills przyjmują zwykle postać tabletek lub kapsułek i ich głównym przeznaczeniem jest poprawa nastroju oraz ułatwienie znoszenia wysiłku fizycznego na imprezach tanecznych. Przez długi czas najbardziej popularne były tabletki Ecstasy, zawierające głównie pochodną amfetaminy ? MDMA. Po wpisaniu w 1985 r. MDMA na listę zakazanych przez ONZ substancji psychotropowych[9], w latach 90 XX w. na rynku zaczęły pojawiać się produkty Ecstasy-podobne, które nie zawierały jednak MDMA.Stosunkowo najdokładniej przebadano je w Nowej Zelandii i Australii, które w 2008 r. przygotowywały się do wprowadzenia prawa skutecznie blokującego możliwość ich legalnej sprzedaży[10]. W krajach tych dominowały party pills zawierające Benzylpiperazynę (BZP) oraz TFMPP a także inne pochodne piperazyny, m.in: MeOPP i pFPP. Związki te są też zakazane w wielu innych krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych[11].Sytuacja prawna na świecie W związku z szybkim rozwojem wielu nowych substancji psychoaktywnych w wielu krajach nie ma legislacji umożliwiającej skuteczną kontrolę lub zakaz ich dystrybucji. Częstym zjawiskiem w wielu krajach jest szybka reakcja producentów tych środków, mająca na celu ominięcie dopiero co wprowadzanych zakazów[12].Tradycyjnie, większość krajów ogranicza się tylko do uzupełniania list konkretnych substancji psychoaktywnych w miarę tego jak pojawiają się one na rynku. W Niemczech, Kanadzie i Wielkiej Brytanii stosuje się zasadę stałej obserwacji rynku i stosunkowo szybkiego, systematycznego dopisywania do listy zakazanych substancji, tych które zaczynają powodować zauważalne negatywne efekty społeczne. Takie zapisy prawne są łatwe do ominięcia przez wprowadzanie na rynek prostych analogów już zakazanych substancji psychoaktywnych[3].Niektóre kraje próbują rozwiązać problem poprzez wprowadzenie zapisów prawnych o całkowitym zakazie produkcji i dystrybucji substancji chemicznych będących analogami już zakazanych lub których dystrybucja jest ściśle kontrolowana:
  • W Stanach Zjednoczonych wprowadzono w 1986 r. poprawkę do ustawy Controlled Substances Act, w której zakazano produkcję, sprzedaż i posiadanie substancji, które są chemicznie lub farmakologicznie znacząco podobne do tych wpisanych na tzw. listę nr 1 (środki nie stosowane jako leki i mające potencjalnie silne działanie uzależniające) oraz listę nr 2 (psychoaktywne środki uzależniające, które są stosowane jako leki). Listy te są stale uzupełnianie przez DEA[13]. Mimo dość ścisłej definicji terminu "anolog", w Stanach Zjednoczonych doszło do kilku rozpraw, które stały się precedensami dotyczącymi interpretacji prawa w praktyce[14].
  • Australia i Nowa Zelandia wprowadziły zapisy prawne oparte wyłącznie na strukturze chemicznej jako podstawie zakazu produkcji i dystrybucji określonych, obszernych grup związków chemicznych. Definicja tych grup związków jest tak szeroka, że obejmuje potencjalnie miliony struktur, łącznie z takimi, których dotąd nigdy nie syntezowano. Nie obejmuje ona jednak związków chemicznych, które nie są strukturalnie podobne do żadnej z kontrolowanych substancji psychoaktywnych, nawet jeśli istnieją dowody, że dają one analogiczne efekty po spożyciu[15][16].
Sytuacja prawna i społeczna w Polsce W Polsce dopalaczami są nazywane produkty zawierające związki stanowiące pochodne zakazanych substancji psychoaktywnych (np. amfetaminy) lub preparaty ziołowe zawierające związki halucynogenne. Stopień ich szkodliwości na zdrowie i potencjał uzależniający jest przedmiotem badań i analiz, które jednak ze względu na liczbę znanych i ciągle wynajdowanych substancji psychoaktywnych, nie nadążają za zmianami ich składu przez producentów[1][2].Dodatkowo, dopalacze wprowadzono do obrotu jako "produkty kolekcjonerskie, nie nadające się do spożycia", w związku z czym z czysto formalnego punktu widzenia nie podlegały one kontroli Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej[17]. Substancje w nich zawarte nie znajdowały się na liście środków zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, więc mogły być sprzedawane w legalnie działających sklepach[1].Na temat składu dopalaczy sprzedawanych w Polsce niewiele wiadomo, gdyż, jak stwierdziło Ministerstwo Zdrowia, przed 14 października 2010 nigdy nie przeprowadzano ani też nie zlecano przeprowadzenia żadnych systematycznych badań w tym zakresie. Dopiero po akcji zamykania sklepów z dopalaczami w październiku 2010 służby państwowe weszły w posiadanie znacznej liczby próbek tych preparatów, których jednak do 18 października 2010 zdołano przebadać ok. 130, a wyniki tych badań nie zostały dotąd opublikowane[18]. We wrześniu 2009 r. łódzka prokuratura zleciła zbadanie kilkunastu próbek dopalaczy Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie, który jednak nie dopatrzył się w nich żadnych zabronionych substancji psychoaktywnych i uznał, że zasadniczo ich spożywanie nie jest niebezpieczne. Co prawda w paru próbkach wykryto niewielkie ilości BZP, ale wówczas substancja ta nie znajdowała się jeszcze na liście zabronionych w Polsce[19]. 1 października 2010 w jednym ze sklepów z dopalaczami w Zakopanem policja wykryła preparaty zawierającą pochodną fenyloetyloaminy - 2C-B, był to jednak prawdopodobnie jednostkowy przypadek obecności tego związku w dopalaczach[20].Większość sprzedawanych w Polsce dopalaczy przypominała wyglądem i specyfiką działania produkty typu Spice. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 20 marca 2009 zwiększyła listę zakazanych substancji o kilkanaście, które na podstawie danych z innych krajów oraz wyrywkowych badań własnych podejrzewano o obecność w produktach sprzedawanych w Polsce. Były to głównie rośliny (oraz ich ekstrakty i susze): Argyreia nervosa,Banisteriopsis caapi, Calea zacatechichi, Catha edulis, Echinopsis pachanoi, Piper methysticum, Leonotis leonurus, Mimosa tenuiflora, Mitragyna speciosa, Nymphaea caerulea, Peganum harmala, Psychotria viridis, Rivea corymbosa, Salvia divinorum, Tabernanthe iboga, Trichocereus peruvianus oraz kilka substancji syntetycznych, m.in: Benzylopiperazyna i JWH-018[21][22][23].Nowelizacja, która była pierwszą ogólnopaństwową próbą ograniczenia legalnego handlu dopalaczami w Polsce okazała się niewystarczająca ? producenci szybko zastąpili wyłączone substancje innymi[2]. Wg danych Ministerstwa Zdrowia nowelizacja nie przyniosła żadnego efektu. Wg danych tych w lutym 2009 działały w Polsce 42 sklepy z dopalaczami, w lipcu 2010 było już ich ok. 260, natomiast w ramach akcji z października 2010 zamknięto ich ponad 1300[18].Na początku października 2010 roku, na podstawie wydanej na wniosek minister zdrowia Ewy Kopacz, kontrowersyjnej z prawnego punktu widzenia[24][25] decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego[26], w całej Polsce zamknięto i opieczętowano większość obiektów, które prowadziły sprzedaż dopalaczy[27]. Akcję tę poparł osobiście premier rządu Donald Tusk stwierdzając m.in:W walce z dopalaczami, jak będzie trzeba, będziemy działać na granicy prawa[28].Wg danych z Centrum Kryzysowego Ministerstwa Zdrowia, akcja zamknięcia sklepów przyniosła znaczący efekt zmniejszenia hospitalizacji na oddziałach toksykologicznych w całej Polsce. Wg tych danych do 18 października 2010 było 304 hospitalizacji z podejrzeniem zatrucia dopalaczami i 18 zgonów, przy czym ze względu na nieznajomość składu dopalaczy nie da się tych wszystkich przypadków powiązać z tymi środkami ze 100% pewnością, a jedynie można to z bliżej nieokreślonym prawdopodobieństwem podejrzewać. Z ogólnej liczby przypadków hospitalizacji 173 miało miejsce od 1 września do 14 października i tylko 16 od 14 do 18 października, co zdaniem podsekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia Adama Fronczaka wskazuje na skuteczność akcji zamykania sklepów[18].Kilka dni po akcji zamykania sklepów, w trybie pilnym trafił do Sejmu RP projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w której m.in. zdelegalizowano wytwarzanie, handel i reklamę wszelkich środków zastępczych, które zdefiniowano jako:substancję pochodzenia naturalnego lub syntetycznego w każdym stanie fizycznym lub produkt, roślinę, grzyba lub ich część, zawierających taką substancję, używane zamiast środka odurzającego lub substancji psychotropowej lub w takich samych celach jak środek odurzający lub substancja psychotropowa, których wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nie jest regulowane na podstawie przepisów odrębnychNowelizacja zakłada też możliwość wycofania podejrzanych substancji, wyłącznie na podstawie uzasadnionego podejrzenia, że spełnia on w/w definicję środka zastępczego z obrotu na czas do 18 miesięcy na mocy decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego, a w przypadku stwierdzenia takiej szkodliwości nakłada dotkliwe kary finansowe na ich dystrybutorów i producentów[29]. 8 października 2010, nowelizacja, po odrzuceniu większości poprawek opozycji została przez Sejm przyjęta niemal jednogłośnie[30], po czym trafiła do Senatu. W opinii wydanej przez Biuro Legislacyjne Senatu nowelizacja zawiera szereg wad prawnych, w szczególności jest niezgodna z zasadą domniemania niewinności zapisaną w art. 42. oraz z zasadą sprawiedliwości społecznej zapisanej w art 2. Konstytucji RP, a także łamie kilka punktów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka[31]. Mimo to, Komisja Zdrowia oraz Komisja Praw Człowieka zdecydowała o wniesieniu pod głosowanie i przyjęcie nowelizacji bez poprawek[32]. 20 października 2010 odbyła się niedokończona dyskusja nad proponowaną nowelizacją, która podsumował senator Stanisław Iwan, który, mimo licznych wątpliwości wyrażonych w trakcie dyskusji, rekomendował przyjęcie nowelizacji bez żadnych zmian[18]. Głosowanie Senatu nad nowelizacją odbyło się 21 października 2010. Za przyjęciem nowelizacji bez żadnych zmian głosowało 79 senatorów, wstrzymało się 3, jeden głosował przeciw (Włodzimierz Cimoszewicz)[33].

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dopalacze


 

Dopalacze ? to narkotyki

Dopalacze działają negatywnie nie tylko na zdrowie, ale i na psychikę człowieka. Często prowadzą do depresji, a młodzi ludzie uzależnieni od nich często trafiają na odwyk do klinik psychiatrycznych. Nierzadko zaczyna się niewinnie ? od jednego specyfiku, a finał jest druzgocący. Trucizny, które uzależniają, często są powszechnie dostępne w zwykłych sklepach. Zdarza się, że sami rodzice nie wiedzą, że kupują swoim pociechom środki uzależniające, tkwiąc w przekonaniu, że dostarczają dziecku potrzebnej energii.

Charakterystyka dopalaczy

Dopalacze są substancjami psychoaktywnymi. Można je kupić w Internecie lub w specjalnych sklepach. Składniki dopalaczy są legalne, jednak nie warto ich zażywać ? są tak samo szkodliwe jak narkotyki, a w mediach coraz częściej donoszą o przypadkach śmiertelnych po zażyciu dopalaczy. Dopalacze cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która nie ma świadomości, czym się truje.


Dopalacze (ang. designer drugs) mogą być syntetyczne i  jako wyciąg z roślin, często te substancje są ze sobą wymieszane. Sprzedawane są w postaci kadzidełek, suszu, skrętów, fajek, tabletek (tzw. party pills), proszków w torebkach, znaczków do lizania czy mieszanek aromatycznych.

Podstawowym składnikiem dopalaczy jest BZN (benzylopiperazyna), która działa jak amfetamina. BZN powoduje przyśpieszenie tętna, odwodnienie organizmu i prowadzi do uzależnienia. BZN łączona jest z TFMPP.

Wyciągi z roślin: susz roślinny, liście drzewa mitragyna speciosa (stymulują ośrodkowy układ nerwowy), kratom, szałwia wieszcza (wywołuje halucynacje) oraz muchomor czerwony lub plamisty (fly agaric). Dopalacze, szczególnie w postaci kapsułek, są zażywane przez młodych ludzi w celu wprowadzenia się w stan błogości, nastrój euforyczny oraz do poprawy kondycji seksualnej i fizycznej niezbędnej podczas intensywnych zabaw tanecznych. Najbardziej popularną formą dopalaczy w Polsce są środki typu ?spice? w postaci suszu i mieszanek roślinnych.

Rodzaje dopalaczy

Dopalacze wywołują u spożywającej je osoby efekt narkotyczny zbliżony do zdelegalizowanych substancji ? producenci starają się jak najwierniej oddać działanie narkotyków. Skład chemiczny dopalaczy ulega ciągłej zmianie w celu ominięcia zakazów antynarkotykowych. Wraz z wejściem ustawy zabraniającej obrotu konkretną substancją psychoaktywną producenci zamieniają ją na jej analog, czyli substancję, która ma bardzo podobne działanie, a jeszcze nie została zakazana. W Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii rozszerzono definicję nielegalnych substancji psychotropowych, dzięki czemu taki proceder jest niemożliwy. Kolejnym problemem prawnym w Polsce jest fakt, że produkty oficjalnie nieprzeznaczone do spożycia nie podlegają kontroli Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej, co skwapliwie zostało wykorzystane przed producentów rozprowadzających dopalacze jako ?produkty kolekcjonerskie?.
Warto pamiętać, że rzadko zdarza się, aby na opakowaniu umieszczono pełną listę substancji psychoaktywnych zawartych w danym produkcie. Według badań, potencjalnych substancji psychoaktywnych jest ponad 12 tysięcy.


Działanie dopalaczy opiera się na substancjach psychoaktywnych, które wywołują różne efekty zbliżone do działania narkotyków.

Wyróżnia się trzy grupy dopalaczy:
susze i kadzidełka (tzw. ?spice?) pochodzenia najczęściej roślinnego, których działanie jest zbliżone do marihuany lub opium, a zażywa się je za pomocą spalania w fajkach lub skrętach; w ich składzie może znajdować się także kofeina, wanilina, THC, eugenol;
tzw. ?party pills?, czyli tabletki lub proszek pochodzenia głównie syntetycznego, będące mieszanką halucynogenów, stymulantów, opioidów, empatogenów lub dysocjantów; ich działanie ma być pobudzające i poprawiające nastrój, a także wspomagające przy braku energii; tabletka ecstasy była dawniej ?party pill? ? obecnie jest zakazana;
środki syntetyczne w formie m.in. małych pigułek lub znaczków do lizania, w składzie których jest tylko jedna substancja.

Skutki uboczne dopalaczy

Dopalacze do niedawna były legalnie dostępne jako produkty kolekcjonerskie, nie do spożycia. Ze względu na ominięcie przepisów substancje psychoaktywne stały się dostępne dla ludzi, mimo iż ich szkodliwość nie została nawet przebadana. Obecnie obrót dopalaczami stał się zabroniony, dzięki czemu ich dostępność została utrudniona. Warto pamiętać, że niewinnie wyglądające tabletki mogą prowadzić do utraty zdrowia, a nawet życia.
Skutki używania dopalaczy nie są jeszcze do końca zbadane. Skład dopalaczy wielokrotnie ulegał zmianie, dlatego nie wiadomo do końca, jakie są następstwa ich stosowania. Jedno jest pewne ? skutki dopalaczy są poważne. Dopalacze mogą wywołać w zależności od wrażliwości organizmu:

  • nudności,
  • bóle głowy,
  • zawroty głowy,
  • stany lękowe,
  • bezsenność,
  • drgawki,
  • problemy z oddychaniem,
  • znużenie,
  • urojenia,
  • ataki szału,
  • wysoką gorączkę,
  • nadmierne pocenie się,
  • śpiączkę,
  • wymioty,
  • biegunkę,
  • brązowienie na skórze.
  • i inne..

Na temat dopalaczy krąży wiele mitów, w które najczęściej wierzy młodzież i to niestety ta coraz młodsza. Po dopalacze najczęściej sięgają uczniowie klas gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Młodzież zazwyczaj nie wie, jak działają dopalacze. Te substancje psychoaktywne są łatwe do nabycia, dlatego nawet jeśli wszystkie sklepy sprzedające te specyfiki zostaną zamknięte, pozostanie nadal Internet. Skuteczną metodą ochrony przed dopalaczami jest kampania informująca o skutkach zażywania środków psychoaktywnych. Po kilkudziesięciu śmiertelnych przypadkach zatrucia dopalaczami zaczęto akcję zamykania sklepów z tego typu używkami. Z danych Centrum Kryzysowego Ministerstwa Zdrowia wynika, że zamknięcie punktów sprzedaży dopalaczy przyczyniło się do redukcji hospitalizacji na oddziałach toksykologicznych w całej Polsce.

Od czego można się uzależnić?

Uzależnić można się zarówno od substancji zażywanej, jak i od stanu emocjonalnego uzyskiwanego za pomocą używki ? jednym słowem uzależnić można się od wszystkiego. Reklamy, propaganda i znajomi ? często właśnie dzięki nim młody człowiek sięga po używki. Kiedy reklama mówi, że po zażyciu danego produktu pamięć się wzmocni, to młody człowiek nie będzie potrafił skupić się bez danego produktu. Również uprawiając jakiś sport i chcąc osiągnąć wysoki wynik, należy sięgnąć po batonika, cukierka czy napój, które na pewno zapewnią zwycięstwo. To wszystko powoduje, że młoda osoba przenosi później te używki do życia codziennego i do dyskotek, ponieważ bez pobudzenia chemicznego nie czuje się na siłach, aby coś osiągnąć. Działa tu tzw. efekt placebo.

Napoje energetyczne

Dostępne prawie w każdym sklepie i niebudzące najmniejszych podejrzeń, zawierają niewielkie dawki substancji uzależniających. Te substancje to guarana i tauryna. Guarana to znany brazylijski afrodyzjak, który pobudza i zwiększa sprawność seksualną. Bezsenność, zaburzenia lękowe i depresja ? to stany, do których może doprowadzić zażywanie guarany. Natomiast tauryna poprawia metabolizm na krótki czas oraz daje przypływ energii. Niestety, po pewnym czasie prowadzi do wyczerpania psychicznego i fizycznego oraz do depresji.
Znane są przypadki osób, u których po odstawieniu napojów energetycznych, zaobserwowano typowe objawy abstynencji, jak w alkoholizmie, np.: drgawki, delirium, inne dolegliwości związane z odstawieniem używki.

Dlaczego dopalacze dopuszczane są do sprzedaży?

Koncerny szybko zmieniają składy swoich produktów, a prawo nie nadąża umieścić ich na liście substancji zakazanych. Takie substancje psychoaktywne mogą spowodować wielkie spustoszenie w organizmie młodego człowieka. Przykładem może być psychoaktywna substancja stymulująca, której nadużywanie daje podobne objawy, jak amfetamina.
Tak, jak kiedyś na reklamę papierosów i alkoholu, tak i dziś na reklamę używek wydawane są miliony. Jednak możemy się bronić przed wielkimi koncernami produkującymi dane produkty i to w bardzo prosty sposób. Wystarczy czytać etykietki zamieszczone na produktach i nie kupować tych, które zawierają szkodliwe substancje, a przede wszystkim należy uświadomić młodych ludzi o szkodliwości tych substancji

Opracowano na podstawie https://terapianaleczow.pl/strona,dopalacze