Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości 

szukaj

Odwiedziło nas:

0

Sonda

Czy twoja bliska lubznajoma osoba nadużywa alkoholu?
 

Odzwiedziło nas :

dziś:6
wczoraj:72
wszystkie odwiedziny:615311
Aktualności
Aktualności - TRZEŹWOŚĆ SIERPIEŃ 2022 Drukuj Email
Spis treści
Aktualności
ZLOT RADOŚCI 2023
TRZEŹWOŚĆ SIERPIEŃ 2022
ZLOT RADOŚCI 05-07 2022
CZUWANIE MODLITEWNE W WINOWIE 4 SIERPIEŃ 2018 TRZEŹWOŚĆ
CZUWANIE TRZEZWOSCIOWE WINOW SIERPIEN 2017
CZUWANIE TRZEŻWOŚCIOWE SIERPIEŃ 2016
ZDIAGNOZUJ SWOJE PICIE ALKOHOLU
REKOLEKCJE WIELKI POST 2015 DLA CIERPIĄCYCH Z POWODU UZALEŻNIENIA I POSZUKUJĄCYCH WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI
SIERPIEŃ MIESIĄC TRZEŹWOŚCI
CZUWANIE MODLITEWNE O TRZEZWOŚĆ NARODU WINÓW SIERPIEŃ 2014
CZUWANIE MODLITEWNE 25 SIERPNIA 2012 WINÓW
Procedura zobowiązania do leczenia odwykowego
ODDZIAŁ DZIENNY
DOPALACZE
GRUPA WSPARCIA DLA KAPŁANÓW
HAZARD TERAPIA
GRUPA ROZWOJU DUCHOWEGO
ZLOT RADOŚCI 2017
OPOLSKIE DNI TRZEŹWOŚCI 2014
TRZEŹWOŚCIOWY ZLOT RADOŚCI ROZWADZA 2018
Wszystkie strony

 Sierpień Miesiącem Trzeźwości.

Jak co roku kościół nas zaprasza do pracy nad trzeźwym stylem życia i do dobrowolnej abstynencji od tego co nam szkodzi o od tego co nie koniecznie jest naszym problemem. Często kiedy słyszymy „trzeźwość” to myślimy to mnie nie dotyczy, to dotyczy alkoholików, nie koniecznie. Trzeźwość to styl życia oparty na sprawnie funkcjonującym rozumie i sumieniu. Sprawny zdrowy rozum jest wtedy gdy myślimy rozsądnie, umiemy dobrze ocenić swoje życie, zachowanie i wyciągnąć wnioski z własnych i cudzych błędów. Zdrowe, sprawne sumienie jest wtedy, kiedy odróżnia dobro od zła, kiedy pomaga nam wybrać dobro a napomina nas kiedy wybieramy źle, kiedy wybieramy to co nam szkodzi. Powtórzę – trzeźwość to styl życia rozumny i sumienny, a tego  potrzebuje każdy człowiek. Nie musisz być alkoholikiem żeby potrzebować trzeźwości. Można nie pić alkoholu i nie być uzależnioną osobą, a można być nie trzeźwym. Jeżeli moim życiem kierują moje emocje, jeżeli łatwo się denerwuję, wpadam w złość, nie radzę sobie z niezadowoleniem, to moje reakcje nie są trzeźwe, to często wybucham, reaguję nadmiarowo, zbyt silnie, to ranię innych, to wielu ludzi mnie omija, nie chcą z nami żyć czy pracować.  Coraz więcej nie wychowanych ludzi, nie opanowanych, pozbawionych kultury, kierujących się swoim egoizmem, uważających, że tylko jest jedna racja, którą oni właśnie głoszą. Kiedy nie panuję nad sobą, kiedy wyżywam się na innych, używam innych aby zaspokoić swoje zachcianki i potrzeby nie jestem trzeźwy. Bardzo często nie podoba nam się zachowanie polityków, czy kierowców na drodze, agresywne, bezczelne zachowanie nie liczące się z godnością drugiego człowieka to pijane myślenie. Można nie pić a zachowywać się jak niespełna rozumu. Iluż to ludzi nie bierze odpowiedzialności za swoje słowa i zachowanie, iluż to ludzi zachowuje się przemocowo wobec innych ludzi w rodzinach i miejscach pracy a nawet w kościele. Przemoc, agresja, chamstwo, wulgaryzmy to  nietrzeźwe, nierozumne zachowanie. Trzeźwość to praca nad swoją belką w oku, to praca nas swoja kulturą, opanowaniem, odpowiedzialnością za słowa i czyny. Potrzebujemy trzeźwych czyli odpowiedzialnych ludzi, którzy dbają o wartości, wrażliwość na drugiego, są zdolni przejąć się losem człowieka potrzebującego. Potrzebujemy trzeźwych ludzi, którym zależy na porządku, ludzi którzy stawiaj sobie wymagania, słuchają bardziej Boga niż celebrytów, ludzi którzy są świadkami ewangelii i solą ziemi. Dar trzeźwego życia jest łaską i zadaniem, to dar Ducha św. Dary Duch Św, dar rozumu, mądrości, rady, umożliwiają trzeźwy styl życia.

„1P,5Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. 10 A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. 11 Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.  1 P 5,8-11”

Św. Piotr zaprasza nas do trzeźwego życia, trzeźwy człowiek potrzebuje światła Ducha św. Potrzebuje nawrócenia, wiary, wybaczenia, pojednania z Bogiem i ludźmi. Trzeźwy człowiek buduje na wierze, współpracuje z Bogiem aby móc współpracować z ludźmi.

Mt 5, 43-48 Bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski.

Jezus powiedział do swoich uczniów:

„Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził”.

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski.”

Jezus nas wzywa do rozwoju, do pracy nad sobą, mamy Być podobni do Ojca niebieskiego a nie do celebrytów czy jutuberów. Aby nie zmarnować życia, zdrowia, nie być dla kogoś ciężarem, czy zgorszeniem potrzebna nam jest trzeźwość. Trzeźwość jest zadana każdemu człowiekowi, każdemu, także kapłanowi. Zapytaj swoich członków rodziny, swoich współpracowników, sąsiadów, krewnych znajomych, czy jesteś trzeźwy. Trzeźwy – czyli rozumny, sumienny, można na ciebie liczyć, nie trzeba się ciebie bać, ani wstydzić. Jesteś oparciem dla ludzi, przyciągasz ich do siebie. Dziś żyjemy pod nieustannym wpływem mediów, w większości mamy smartfony, telefon, który jest małym przenośnym komputerem. Który jest uchem i okiem na świat, który nas obserwuje i zbiera o nas informacje. Często zaczynamy i kończymy dzień przyklejeni do smartfonu. Smartfon na śniadanie, na obiad i na kolację, sięgamy po niego przy niedzielnym obiedzie, zamiast być z sobą dla siebie, często jesteśmy obok siebie, wpatrzeni w ekran smartfonu. Zabieramy smartfon do kościoła, po co ? . Łatwo stać się niewolnikiem mediów, mieć większą bliskość z telefonem niż z człowiekiem. Więcej oddawać cennego czasu smartfonowi, tabletowi, komputerowi niż rodzinie. Jesteśmy pod nieustannym wpływem mediów, pozwalamy aby programowano nasze głowy i przeżycia. Trzeba otrzeźwieć nim nas zmanipulują, zniewolą, zamkną w strachu wytworzonych informacji. Pod czyim jesteś wpływem, kto kieruje Twoim życiem, twoim myśleniem, myślisz że jesteś samodzielny ? Ile razy patrzysz w ekran smartfonu, tabletu, komputera, telewizora, Ile razy wchodzisz pod wpływ mody, celebrytów, polityków tyle razy tracisz własne myślenie. Dobrze być pod wpływem Boga, mądrych ludzi, samodzielnie myśleć i wiedzieć po co się żyje. Kiedyś słuchało się siwych starszych ludzi, ważne było ich doświadczenie i mądrość. Dziś słucha się ludzi którzy się lansują. Lansik najważniejszy. Uwodziciele medialni manipulują tobą.  Czy potrafisz odstawić telefon, wyłączyć, sprawdź swoją wolność, sprawdź czy jesteś uzależniony, teraz w kościele możesz go wyłączyć i zobaczysz że się nic nie stanie, świat się nie zawali. Jeżeli nie możesz go wyłączyć na godzinę, na czas mszy świętej to już wiesz kto jest panem twojego życia, to już wiesz że masz niewidzialne kajdany, które ograniczają twoja wolność.    

Twój umysł nie jest trzeźwy, kiedy non stop ulega zakłóceniem medialnym, twoje myśli są zniekształcane i programowane. Najgorsze jest to, że ty w to wszystko co z mediów płynie wierzysz. Często masz problem z wiarą w Boga, z wiarą w człowieka, twoja wiara w media jest bezkrytyczna, przyjmujesz wszystko, wszystko łykasz. Czy jesteś trzeźwy ? Nieustannie karmisz się bełkotem świata. Karmisz swoje mózg, emocje, nerwy mediami. Media to narzędzie wpływu na człowieka, odbierania mu wolności samodzielności. Mówisz, myślisz i działasz tak jak media, jak celebryci, jutuberzy, gwiazdy i gwiazdeczki nie masz wolności. Masz w głowie niusy, skandale, sensacje, w uczuciach niepokój, podniecenie. Myślisz że masz wolność, trzeźwość. Kto jest panem twojej głowy i twojego serca.

Dziś 3 ekrany oddzielają ludzi od siebie, skazują na obcość i oddalenie, to ekran smartfonu, tableta, komputera, telewizora. Organoleptyczne urządzenie, przyklejone do ciebie, twoja uwaga przyklejona do smartfonu, twoje emocje zanurzone w ekranie, twój mózg nieustannie odbiera impulsy wiadomości, wrażenia z smartfona, z nim się budzisz i zasypiasz, o nim nie zapominasz, zawsze go masz przy sobie, bez niego się źle czujesz,.

Życie bez smartfona dla wielu ludzi stało się niemożliwe, naszą wolność zamknięto do jednego ekranu. Ile potrzeb załatwiasz przy pomocy smartfona, nie potrzebujesz ludzi, ruchu i powietrza. Niewolnicy smartfona niby nie mają kaca, nie wymiotują a jednak są zatruci, nie są zdrowi nie są samodzielni, nie są wolni. Zrób sobie dzień, tydzień bez smartfona, posmakuj prawdziwej wolności, daj odpocząć głowie, uciesz się drugim człowiekiem, odkryj walor przyrody,  poczuj prawdziwy smak wody i powietrza. Zacznij żyć na trzeźwo.

Czy jesteś trzeźwym człowiekiem ?, o to pytanie, nie musisz być alkoholikiem a twoje życie może być nietrzeźwe, zatrute, zmanipulowane, może jesteś niewolnikiem a o tym nie wiesz. Może przyszedł czas na abstynencję, aby odstawić to co ci szkodzi, to co cię okrada i zabiera cenny czas, to co zabiera ci sprawność myśli i czystość ducha. Może miesiąc trzeźwości jest dla ciebie, może to bardzo ważna propozycja aby uratować twoje życie od naiwności, samozniszczenia. Może potrzebujesz otrzeźwieć i zobaczyć jakim jesteś naprawdę człowiekiem i jakiemu Panu służysz, mediom, mamonie, kupowanym przyjemnością. Alkohol, narkotyk to taki oczywisty wróg człowieka, choć niektórzy traktują go jak przyjaciela, ale ta przyjaźń kosztuje. Współczesne uzależnienia są atrakcyjne, bo estetyczne, niewidzialne dla innych ludzkich oczu, przyjemnie zniewalają, psują myślenie, sumienie i wprowadzają w przyjemną, pełna wrażeń niewolę. Ilu ludzi, zwłaszcza młodych jest zniewolona pornografią, nie panuje nad swoim popędem seksualnym, ilu ludziom nieczystość zniszczyła, godność, małżeństwo, rodzinę. Ilu ludzi przez bawienie się przed  komputerem w zabijanie, stało się agresywnymi, bezwstydnymi, bezczelnymi. Ilu ludzi utraciło wrażliwość na ból drugiego człowieka. Trening czyni mistrza, to co trenujemy czy w formie zabawy, czy na poważnie, to nas kształtuje, to zostawia w nas ślad. Człowiek nie jest koszem na śmieci

 

Każdego dnia warto trzeźwieć, warto mieć trzeźwy styl życia, oparty na rozumie i sumieniu, to się naprawdę opłaca, warto spróbować, nic nie tracisz i nic nie ryzykujesz. Można nie pić alkoholu, można nie być alkoholikiem a  być człowiekiem nietrzeźwym, żyć nierozsądnie, byle jak, poddany tyrani własnych emocji i żądzy zmysłów. Można nie spożywać alkoholu a mieć pijane myśli i emocje. Można być pieniaczem, trzymającym się sztywno swoich racji i uprzedzeń, można siebie ogłosić jedynym źródłem mądrości. Można tak myśleć i się zachowywać jakby się dopiero świat ode mnie zaczynał. Praca nad trzeźwością to praca na całe życie, to praca po to żeby mieć prawe sumienie, żeby prawidłowo myśleć i prawidłowo wybierać, zgodnie z uniwersalnymi wartościami, wiarą, religią. Trzeźwość zawsze się opłaca. Można do niej dążyć po przez abstynencję, cnotę umiaru, rozwagi, roztropności. Abstynencja to siebie powściągać, powstrzymywać, tam gdzie nas ciągnie do złego, do bezmyślności, do ucieczki od prawdy i od życia. Trochę ascezy, abstynencji zawsze nam dobrze zrobi. Trochę mniej telewizora, trochę mniej smartfona, używek. Abstynencja to zdolność odstawienia tego co nam szkodzi, co nas niszczy. Droga do zdrowia, równowagi, wolności, prowadzi przez abstynencję, trening woli i hart ducha. Za dużo wokół nas i w nas bezmyślności, słabości, ulegania temu co łatwe i przyjemne, za dużo życia bez wymagań i dyscypliny. Przyjemne i wygodne życie zawsze osłabia, rozkłada, grozi utratą zdrowia. Za kim idziesz, kogo słuchasz, kto jest twoim autorytetem .  „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. Dz. 5.28-29 Amen.

Ks. Marcin Marsollek

 

 

Sierpień Miesiącem Trzeźwości.

Rozważanie Nr 2.

Czy jesteś trzeźwy ? Lato jest piękne,  latem  lubimy zaszaleć, napić się zimnego piwka, „co roku Polacy są w stanie wydać na alkohol ok. 40 mld złotych. To równowartość 2/3 wydatków polskiego budżetu na obronność, to zdecydowanie więcej, niż w Polsce wydaje się na naukę i szkolnictwo wyższe „( Ks. Bp. T. Bronakowski). Coraz młodsi Polacy sięgają po alkohol, coraz więcej młodych dziewczyn się upija. Jeśli zabawa, grill, spotkanie, to leje się alkohol. Ile razy się bawisz bez alkoholu, ile masz spotkań bez alkoholu, ile weekendów bez alkoholu, wyobrażasz sobie życie bez alkoholu ? Nie wyobrażasz sobie ? Może jesteś osobą uzależnioną ? Na pewno myślisz że nie jesteś  alkoholikiem, bo alkoholik to człowiek z rynsztoku. Najwięcej alkoholików to imprezowicze, weekendowcy, zakrapiacze spotkań. Jeżeli nie potrafisz przeżyć spotkania z innymi ludźmi, zabawy, urlopu bez alkoholu to jesteś osobą uzależnioną od odurzania się, od resetu od stanu nieważkości, od bełkotu. Nie musisz być w rynsztoku, żeby mieć problem z uzależnieniem.

Nawet gdy  po dłuższym piciu nie masz kaca, to możesz być osoba uzależnioną, od nastroju wyprodukowanego przez alkohol. Nikt się nie rodzi alkoholikiem to przypadłość nabyta a często zaczyna się od niewinnych imprez, atrakcyjnego zawrotu głowy, a później jazda na podwójnym gazie, przypadkowy seks, bezmyślne i bezwstydne czyny. Może trochę umiaru, roztropności, rozwagi nad wodą i za kierownicą, Może już jest konieczna abstynencja, która ci uratuje życie, na mądrość, na zmianę nigdy nie jest za późno. Masz jedno życie, nie zmarnuj młodości, zdrowia, odpoczynku, rodziny, pracy, nie zmarnuj siebie. Nie polewaj, nie namawiaj , nie zmuszaj kogoś do picia, zwłaszcza kogoś, kto już dawno stracił kontrolę albo nie umie siebie obronić. Obyś nigdy nie miał na sumieniu człowieka, który rozbił swoje życie na drzewie, utonął w wodzie, czy stracił przez twoje kolejki rodzinę. Może  trochę umiaru, rozwagi, trochę trzeźwego życia.

Czy jesteś trzeźwy ?  pić czy nie pić o to jest pytanie ,  Polacy to naród który pije chętnie, często i dużo.  Przez wieki rozpijali nas zaborcy, później komuniści i tak nam weszło w krew. Na co w Polsce się nie pije ? wszystko może być okazją. Młodzi Polacy lubią jak alkohol uderza do głowy, jak bierze w posiadanie ich  rozum i wolę. Polacy lubią stan nieważkości , gorzej z lądowaniem. Mądry, dojrzały człowiek potrafi powiedzieć nie, potrafi sobie odmówić, potrafi innym odmówić kiedy stoi przed wyborem czy ograniczyć sprawność swojego rozumu, czy utracić wolność na rzecz swobody. Napić się, potrafi każdy, ale żeby się nie napić, trzeba mieć siłę ducha, sprawny rozum, sprawną wolę, siłę psychiki i ducha. Siłę człowieka, poznajemy nie po tym komu ulega ale po tym komu potrafi się przeciwstawić aby zachować swoja godność i wartość. Słaby człowiek udawania moc swojej głowy w kolejnej kolejce. Słabeusze, słabi niedorozwinięci ludzie nie rozwijający swoich talentów i możliwości, żyją w iluzji, złudzeniu mocy. Ne czują na trzeźwo, nie myślą trzeźwo, nie działają na trzeźwo. Nigdy nie pomyślą, że są niewolnikami wrażeń, promili, łatwości. Nie zdolni do wysiłku prawdziwego życia, zmarnują życie sobie i innym. Niesiemy ich na barkach narodu, mamy ich w różnych instytucjach pomocowych, bezradnych, zdziwionych , że tak się to stało. Nikt nie chce przegrać życia, nikt nie chce cierpieć. Ale kiedy rozum śpi odurzony promilami zawsze musi się to źle skończyć, nie tacy z nas Kozacy, co kończą odrzuceni prze rodzinę i innych ludzi. Może trochę refleksji, może już czas zaciągnąć hamulec, zmienić swój styl życia, spójrz trzeźwo na swoje życie i dokładnie sprawdź co widzisz, czy jesteś na właściwej drodze, w właściwym miejscu z właściwymi ludźmi. Nigdy nie jest za późno na mądrość, na nawrócenie.

Ks. Marcin Marsollek

 

 

Sierpień Miesiącem Trzeźwości.

Rozważenie Nr 3.

Czy jesteś trzeźwy ?  Żyjemy w czasach niewolników i ludzi uzależnionych, łatwo tracimy wolność i potrafimy wszystko uzasadnić modą, postępem, nowoczesnością, oświeceniem. Człowiek lubi bajki i baśnie, lubi się łudzić, oszukiwać. Kłamstwo stało się dziś podstawowym narzędziem manipulacji człowieka. Kłamstwo połączone z strachem to skuteczna broń wpływu. Lubimy być oszukiwani, często wierzymy w kłamstwa innych i własne, bez sprawdzenia źródeł czy faktów, przyjmujemy to co dla nas wygodne. Kłamstwo można nazwać fake newsem, można kłamstwu nadać różne zastępcze i wymyślone nazwy. Ale kłamstwo zawsze jest kłamstwem i choćby było nie wiadomo jak atrakcyjne zawsze działa przeciw człowiekowi, szkodzi człowiekowi, działa na szkodę człowieka. Przez kłamstwo człowiek traci swoją tożsamość, uczciwość, godność, wolność. Kłamiąc można stracić życie i narazić na utratę życia innych. Kłamstwo jest zawsze złe przy całej swojej atrakcji i kolorowym opakowaniu, jest przeciw człowiekowi. Na kłamstwie nic dobrego zdrowego nie zbudujesz. Kłamstwo jest łatwe, to jest droga na skróty, kłamstwo zawsze obiecuje korzyść, ale czyni z naszego życia ruinę to jest kwestia czasu.

Podstawą każdego uzależnienia, nałogu jest kłamstwo. Aby się uzależnić trzeba kłamać, trzeba sobie wmawiać, że to co szkodzi człowiekowi jest dla niego dobre. Kłamstwo jest po to aby usprawiedliwić nałóg, kłamstwo - że wszyscy tak robią, że to jest normalne, że to jest fajne i przyjemne. Można uwierzyć w swoje kłamstwa i kłamstwa innych. Ale kłamstwo nigdy nie mówi człowiekowi że zapłacisz cenę, poniesiesz koszt, obiecuje raj, atrakcję a prowadzi wprost do piekła. Kłamstwo to drzwi do każdego nałogu. Człowiek uzależniony kłamie  i wierzy w te kłamstwa, uzasadnia swoją destrukcję. W ile kłamstw uwierzyliśmy, jakie kłamstwa podtrzymujemy. Może przydałby się jakiś rachunek sumienia, bilans zysków i strat. Na początku może być zysk, możesz nie chcieć widzieć start, możesz starty koloryzować, obwiniać cały świat. Ale Kłamstwo ma okrutną cenę, zawsze boli. Może czas żeby otrzeźwieć.

Czy jesteś trzeźwy ? Żeby wyjść z nałogu, uzależnienia, bałaganu, zagubienia, musimy zacząć od prawdy. Prawda jest początkiem zdrowia duchowego, psychicznego, fizycznego, tylko prawda może człowieka wyzwolić z samooszukiwania, niewoli i manipulacji. Prawda jest jedną z najważniejszych wartości, dlatego ma swoja cenę, wartości zawsze kosztują. Jeśli jakaś wartość nie kosztuje nie jest wartością. Wszystko co łatwe i przyjemne jest dalekie od wartości uniwersalnych i nieprzemijających. Prawda boli ale leczy, prawda może być niewygodna, ale ratuje. Bez prawdy nie zbudujesz dobrych relacji nie osiągniemy pokoju. Prawda to życie zgodne z wartościami duchowymi,  dekalogiem, wartościami, które ludzkość w historii wielokrotnie sprawdziła. Odchodząc od tych wartości zawsze pobłądzimy, zgotujemy sobie zmierzch cywilizacji. Tylko wartości budują i ratują świat. Odrzucenie wartości, to droga to samozniszczenia do unicestwienia ludzkości. To obłęd, który kończy się wojnami, śmiercią. Bez prawdy nie da się normalnie żyć. To z prawdy rodzi się pokora – uznanie swoich błędów i wielkości. Prawda jest potrzebna do wybaczenia i pojednania. Tylko na prawdzie można zbudować trwałe małżeństwo, rodzinę, naród. Jak jest prawda o mnie, co skrywam na dnie swojego serca, czy mogę dać mój telefon, komputer wszystkim ludziom do przejrzenia, jakie tajemnice, jakie tabu, jakie bezeceństwo czy bezradność, jaki błąd chroni moje kłamstwo. Życie w kłamstwie prowadzi do depresji, nerwicy, to życie w napięciu, życie w męce. Tylko prawda przywraca życiową równowagę, choć czasem boli to wyzwala z niewoli, ukrywania, napięcia. Tylko Prawda prowadzi do trzeźwego życia.

 

Ks. Marcin Marsollek

Duszpasterz Ludzi Cierpiących z Powodu Uzależnienia